To ciasto krąży ostatnio po grupach kulinarnych więc i ja postanowiłam go zrobić. I wcale się nie dziwię, że jest o nim głośno. Jest bardzo łatwe, mięciutkie, puszyste, po prostu pyszne :)
SKŁADNIKI:
3 całe jaja
3/4 szklanki cukru
0,5 opakowania cukru wanilinowego (na kg mąki)
3 szklanki mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szklanka maślanki
3/4 szklanki oleju
POWINNY BYĆ W TEMPERATURZE POKOJOWEJ
ORAZ:
dowolne owoce
cukier puder do posypania
WYKONANIE:
Jajka razem z cukrami ubijamy na białą puszystą masę, dodajemy maślankę, olej oraz mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Ubijamy tylko do połączenia składników. Wylewamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia (u mnie wymiary 25/40 cm). Wykładamy owoce w odstępach i pieczemy w 170-180 stopni C ok. 40-50 minut do suchego patyczka. Po ostudzeniu posypujemy cukrem pudrem. Smacznego :)