Któregoś pięknego dnia zachciało mi się kremówki, brakowało mi czasu i natchnienia na pieczenie. Więc wypróbowałam ciacho, które robi się błyskawicznie. Trzeba przyznać że połączenie smaków jest naprawdę dziwne i ku mojemu zaskoczeniu bardzo trafione. Polecam na weekend do kawy :)
SKŁADNIKI:
2 duże opakowania krakersów
1 l mleka czyli 4 szklanki
kostka masła
1 szklanka cukru
0,5 szklanki mąki pszennej
cukier waniliowy
2 budynie waniliowe
2 całe jajka
cukier puder do posypania
WYKONANIE:
Blachę o wymiarach 25/40 cm wykładamy papierem do pieczenia (może być też trochę mniejsza) wykładamy krakersy solą do góry ok 24 sztuki.
Blachę o wymiarach 25/40 cm wykładamy papierem do pieczenia (może być też trochę mniejsza) wykładamy krakersy solą do góry ok 24 sztuki.
Dwie szklanki mleka z dodatkiem masła gotujemy. Jajka miksujemy z cukrami, dodajemy resztę mleka, budynie i mąkę. Zagotowane mleko powoli wlewamy do jajek, dobrze mieszamy, stawiamy na palnik i cały czas mieszamy aż masa zgęstnieje, chwilkę gotujemy. Odstawiamy do lekkiego przestudzenia, wylewamy na ciastka, wyrównujemy masę. Przykrywamy resztą krakersów solą do góry, odstawiamy aż budyń będzie zimny i wkładamy do lodówki. Przed podaniem bardzo grubo posypujemy cukrem pudrem, kroimy i delektujemy smakiem. Polecam i smacznego :)
Kremóweczka... :-) Pycha!
OdpowiedzUsuńDziękuję i Pozdrawiam :)
UsuńNa pewno wypróbuję !
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę:) Kremóweczka jest bardzo prosta i pyszna :)Pozdrawiam
UsuńZnam je od lat, bardzo smaczne ciasto.
OdpowiedzUsuńDziękuję i do tego szybka w wykonaniu :) Pozdrawiam :)
Usuń