TORT Z MASĄ JOGURTOWĄ

Nie pamiętam takiego ciasta lub tortu żeby tak szybko zniknął z patery. Mimo, że nie był jakiś szczególnie wyszukany. Ot taki zwykły biszkopt i masa na bazie mojego ulubionego jogurtu greckiego. Polecam jest prosty w przygotowaniu i bardzo lekki. Z pewnością dopomnicie się o dokładkę :)

SKŁADNIKI NA TORTOWNICĘ O ŚREDNICY 18 CM:

BISZKOPT:

4 jajka
1 szklanka cukru
1 szklanka mąki pszennej
po łyżeczce proszku do pieczenia i octu

MASA:

400 ml jogurtu greckiego
2-3 łyżki cukru pudru
1 galaretka malinowa

MASA DO DEKORACJI:

1,5 szklanki mleka
1 budyń waniliowy
2 łyżki cukru
tabliczka białej czekolady
kostka masła 200 g

WYKONANIE:


BISZKOPT:

Ubijamy białka na sztywną pianę, dodajemy partiami cukier. Żółtka mieszamy z proszkiem i octem. Wlewamy do białek ciągle miksujemy. Mąkę przesiewamy i dodajemy powoli do ciasta i za pomocą łyżki delikatnie mieszamy. Wlewamy na tortownicę (spód wykładamy papierem do pieczenia) i pieczemy ok. 25-30 minut do suchego patyczka. 

Gdy biszkopt wystygnie przecinamy na 3 części.

MASA JOGURTOWA:

Galaretkę malinową rozpuszczamy w połowie szklanki wody. Odstawiamy w chłodne miejsce lub wkładamy do naczynia z zimną wodą.

Jogurt ubijamy, dodajemy cukier puder oraz zimną galaretkę. Masę dobrze miksujemy, chowamy na chwilę do lodówki. Gdy zacznie tężeć masę dzielimy na 2 części i przekładamy biszkopty. Tort schładzamy.

MASA DO DEKORACJI:

Szklankę mleka gotujemy z czekoladą i cukrem. W pozostałym mleku mieszamy budyń. Wlewamy na wrzące mleko i gotujemy. Cały czas mieszamy. Budyń odstawiamy w chłodne miejsce. Nakrywamy folią spożywczą tak żeby dotykała budyń (unikniemy kożucha)

Masło rozcieramy na puch, dodajemy po łyżce zimnego budyniu aż do wyczerpania. Dobrze miksujemy.

Masą smarujemy boki i wierzch. Reszta dekoracji to już nasza fantazja. Ja zabarwiłam masę barwnikami spożywczymi, szprycą zrobiłam różyczki i liście.

Smacznego :)

MAŁA RADA:

Na wierzchu możemy ułożyć maliny i zalać galaretką.

SERNIK Z KAWOWĄ PIANKĄ

Mając do dyspozycji kawał wiejskiego sera postanowiłam upiec sernik. Od dawna chodził mi po głowie pomysł z kawowym wierzchem. Jak się okazało sernik wyszedł rewelacyjny a lekko gorzkawa i delikatna pianka wspaniale przełamuje słodki smak sernika. To po prostu istny raj dla podniebienia :) Polecam wypróbować, z  całą pewnością to jeden z lepszych serników jaki kiedykolwiek jadłam :)

SKŁADNIKI NA TORTOWNICĘ O ŚREDNICY 22 CM

SPÓD:

20 dag maślanych herbatników
10 dag roztopionego masła

SER:

1 kg sera białego
1 szklanka cukru
25 dag masła lub margaryny
2 całe jajka
1 budyń śmietankowy lub waniliowy
otarta skórka z cytryny
sok z połowy cytryny


PIANKA:

400 g jogurtu greckiego
4 łyżki kawy zbożowej typu Inka
0,5 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
2 łyżki żelatyny
cukier puder do smaku
0,5 szklanki mleka

ORAZ:

kostka białej i mlecznej czekolady

WYKONANIE:

Herbatniki mielimy, mieszamy z zimnym masłem. Dno wykładamy papierem do pieczenia. Spód i boki  (do połowy) wykładamy masę z herbatników i dokładnie ugniatamy. 

Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni C góra dół. Spód podpiekamy aż lekko się zarumieni (ok. 10-15 minut)

SER:

Ser dokładnie mielimy (ja zawsze używam ręcznego blendera. Żeby ser łatwo się rozdrobnił dodaje 2-4 łyżki jogurtu greckiego)

Masło roztapiamy i odstawiamy do przestudzenia. Pozostałe składniki dodajemy do sera i krótko miksujemy, na końcu wlewamy tłuszcz. Masę serową wylewamy na podpieczony spód i pieczemy ok. 50-60 minut w temperaturze 170-180 stopni C ustawienie góra dół. Sernik po upieczeniu studzimy w piekarniku. Następnie odstawiamy do całkowitego wystudzenia (zimny schowałam na noc do lodówki)

PIANKA:

Kawę rozpuszczamy w niewielkiej ilości ciepłej wody. Wlewamy mleko i wsypujemy żelatynę, odstawiamy do napęcznienia. Następnie podgrzewamy do momentu rozpuszczenia żelatyny. Odkładamy do wystudzenia. Jogurt ubijamy, wlewamy zimną kawę i chwilę miksujemy. Masę próbujemy, dodajemy cukier puder wg uznania. Gdy zacznie tężeć wylewamy na sernik. Na tarce ścieramy czekoladę i posypujemy wierzch sernika.  Chowamy do lodówki. Smacznego :)

ROLADKI Z MIĘSA MIELONEGO

Kupiłam mięso mielone i nie mając pomysłu co z niego zrobić, wyczarowałam takie roladki. Były pyszne. Polecam :)

SKŁADNIKI:

0,5 kg mięsa mielonego

2 kromki pszennego chleba

1 jajko

5 łyżek bułki tartej

łyżka kaszy manny

ok. 10 dag żółtego sera w kawałku

ok. 10 dag szynki gotowanej w plastrach

sól

pieprz

przyprawa do mięs

0,5 łyżeczki mielonego kminku i lubczyku

mąka lub bułka tarta do obtoczenia

tłuszcz do smażenia

WYKONANIE:

Chleb moczymy w mleku lub wodzie. Odciskamy i dodajemy do mięsa. Wbijamy jajko, dodajemy przyprawy, bułkę tartą oraz kaszę mannę, masę dobrze wyrabiamy. Łyżką nabieramy porcję mięsa, formujemy płaski placek do którego nakładamy kawałek sera i zwinięty plasterek szynki. Mięso sklejamy i robimy małe podłużne klopsiki. Obtaczamy w mącę lub bułce tartej.

Do płaskiego naczynia wlewamy olej (do połowy objętości)  i dobrze podgrzewamy, wrzucamy mięso i smażymy z wszystkich stron na rumiano. Odsączamy na ręczniku papierowym. Podajemy z ziemniakami i surówką lub wg. uznania. Smacznego :)

DROBIOWE MEDALIONY Z PIEKARNIKA

Polecam zamiast kotletów zrobić takie proste i pyszne mięsko. Jest bardzo aromatyczne, delikatne i soczyste. 

SKŁADNIKI:

3 pojedyncze piersi z kurczaka

1/3 kostki masła

koperek

natka

szczypiorek

oregano

rozmaryn

sól

pieprz

przyprawa warzywna

przyprawa do mięs

10 dag żółtego sera

3 plastry szynki gotowanej

ORAZ: 

folia aluminiowa do zawinięcia

wykałaczki

WYKONANIE:

Mięso oczyszczamy z kości, żył itp. Natkę, szczypiorek i koperek kroimy i dodajemy do masła (rozrabiamy widelcem) mieszamy, dodajemy oregano, rozmaryn oraz niewielką ilością soli oraz pieprzu. 

Mięso nacinamy w poprzek, tak żeby zrobiła się kieszonka. Środek posypujemy przyprawą warzywną, nakładamy 1/3 masła, kawałek sera oraz plasterek szynki. Składamy, wierzch przyprawiamy solą, pieprzem i przyprawą do mięs. Spinamy wykałaczką. Każdy kawałek osobno zawijamy w folię. Układamy na blaszce i pieczemy w 200 stopniach C ustawienie góra dół ok. 30-40 minut. Pod koniec pieczenia mięso odwijamy z folii i krótko zapiekamy w celu zarumienienia mięsa. Mięso kroimy na pół lub w plasterki. Podajemy, wcześniej należy wyciągnąć wszystkie wykałaczki. Smacznego :)

MAŁA RADA:

Jeśli nie mamy świeżej zieleniny możemy użyć suszonej.

MUFFINKI Z OWOCAMI LATA

Pyszne, łatwe i szybkie w wykonaniu babeczki. Wspaniale smakują z malinami i porzeczkami lub innymi ulubionymi owocami. Polecam :)

SKŁADNIKI NA 12 SZTUK:

1 jajko

1 szklanka mleka

0,5 szklanki oleju

2 szklanki mąki

2 łyżeczki proszku do pieczenia

0,5 opakowania cukru wanilinowego lub kilka kropli aromatu

ok. 0,5 szklanki cukru 
maliny, porzeczki lub inne sezonowe owoce

WYKONANIE:

Piekarnik nastawiamy na 200 stopni C ustawienia góra-dół. Blachę na muffinki wykładamy papierowymi foremkami.

Jajko, mleko i olej roztrzepujemy, dodajemy cukry i mieszamy. Następnie wsypujemy przesianą mąkę z proszkiem. Mieszamy do połączenia składników. Ciasto wykładamy po równo do każdej foremki. Do każdej babeczki wrzucamy po parę malinek i porzeczek. Pieczemy w nagrzanym piekarniku ok 20-25 minut aż do zarumienienia. Sprawdzamy patyczkiem, posypujemy cukrem pudrem. Smacznego :)

MEGA CZEKOLADOWA BABKA BEZ MIKSERA

Mimo, że sezon na świeże owoce trwa, tak zachciało mi się czegoś bardzo czekoladowego (kobiety tak czasem mają ;) Myślałam nawet o jakimś czekoladowym torcie, ale niezbyt miałam ochotę spędzić całego dnia w kuchni, trzeba korzystać z ciepłych dni pomyślałam. Włączyłam ,,wujka Google'' i na wspaniałym blogu MAGIA W KUCHNI napotkałam na bardzo czekoladową i prostą babkę. Autorka przepisu korzystała z miksera, ja wymieszałam wszystko trzepaczką do jajek. Wyszła znakomita :) Bardzo czekoladowa i bardzo ciemna (na niektórych zdjęciach tego nie widać)  Moje dzieciaki rzuciły się na nią, ledwo zrobiłam foty. Połowa zniknęła jeszcze ciepła ;) Jak myślicie chyba im smakowała? Mi bardzo :)  Babka wspaniale będzie się komponować z gałką lodów waniliowych  i jakimś owocowym sosem. Zróbcie koniecznie jak lubicie takie mocno czekoladowe cuda ;) 

SKŁADNIKI:
MOKRE

2 jajka
250 ml mleka
125 ml oleju
kilka kropli olejku waniliowego
250 ml wrzącej wody

SUCHE

225 g mąki pszennej
330 g cukru 
85 g ciemnego kakao
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1,5 łyżeczki sody

 

WYKONANIE:

Formę na babkę o średnicy 23 cm smarujemy dokładnie tłuszczem i obsypujemy bułką tartą.

Piekarnik ustawiamy na 180 stopni C ustawienie góra dół. Wstawiamy też naszą formę, żeby się nagrzała.

Wodę gotujemy. Sypkie składniki przesiewamy, dodajemy mokre oprócz wody. Mieszamy dokładnie za pomocą trzepaczki lub łyżki.

Wodę wlewamy do szklanki i cienkim strumieniem dodajemy do ciasta i ciągle mieszamy, zrobi się rzadkie, ale tak ma być.

Ostrożnie wyciągamy nagrzaną formę z piekarnika i wlewamy nasze ciasto. Pieczemy ok. 50 minut do suchego patyczka.

Upieczoną babkę oddzielamy od formy nożem i rzucamy na podłogę z wysokości ok. 20 cm.

Wykładamy na talerz do przestudzenia :)

Posypujemy cukrem pudrem lub polewamy np. białą czekoladą.

Smacznego :)

CIASTO TRIO

Ostatnio po internecie krąży przepis na ciasto 3 bit z truskawkami. Spodobał mi się pomysł i oczywiście postanowiłam je zrobić. Z małymi zmianami, gdyż moje ciasto nie jest bez pieczenia tylko z biszkoptami. Po resztę szczegółów zapraszam niżej. Powiem tylko że wyszło przepyszne :) 

SKŁADNIKI:

BISZKOPT:

6 jajek

1 szklanka cukru

1,5 szklanki mąki

po 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia i octu

BUDYŃ:

1 l mleka 3,2 %

3/4 szklanki cukru

1 cukier wanilinowy

2 całe jajka

2 budynie waniliowe

0,5 szklanki mąki pszennej

kostka masła

MUS TRUSKAWKOWY

80 dag truskawek

1 galaretka truskawkowa lub wiśniowa

2 łyżki żelatyny

cukier do smaku

MASA ŚMIETANOWA:

2 śmietany śnieżki

1 szklanka zimnego mleka

3-4 łyżki jogurtu greckiego

1 kopiata łyżka żelatyny

lub:

400 ml śmietany 30%

2-3 łyżki cukru pudru

kopiata łyżka żelatyny

ORAZ:

ok. 20 dag okrągłych biszkoptów

2 kostki czekolady do dekoracji

WYKONANIE :

BISZKOPT:

Białka ubijamy na sztywno, powoli dosypujemy cukier. Żółtka mieszamy z proszkiem i octem, do czasu aż zacznie kipieć. Dodajemy partiami do białek i ciągle ubijamy. Mąkę przesiewamy, wsypujemy powoli do masy jajecznej i delikatnie mieszamy łyżką. Ciasto dzielimy na pół. Wlewamy po równo do dwóch takich samych blaszek, wyłożonych papierem do pieczenia (25/40 cm) i pieczemy ok. 25 minut w temperaturze 150 stopni C termoobieg lub 170-180 stopni C ustawienie góra dół.  

ROBIMY MUS:

Truskawki miksujemy, przelewamy do garnka i podgrzewamy. Dosypujemy cukier do smaku. Gdy mus się zagotuje, wyłączamy płomień i dodajemy galaretkę.

Żelatynę zalewamy zimną wodą, tyle żeby ją przykryć. Rozpuszczamy w mikrofali. Również dajemy do musu. Ostawiamy do zgęstnienia.

GOTUJEMY BUDYŃ:

Połowę mleka gotujemy z cukrem i masłem.

Do reszty dodajemy jajka, mąkę i budynie. Dobrze miksujemy żeby nie było grudek. Można sobie pomóc blenderem.

Wlewamy na gotujące mleko i cały czas mieszając gotujemy na małym ogniu, do momentu aż budyń zgęstnieje i pozbędziemy się posmaku mąki. Odstawiamy do lekkiego przestudzenia.

SKŁADANIE CIASTA:

Biszkopty wyciągamy z blach. Jedną z nich wykładamy aż po brzegi papierem do pieczenia.

Wkładamy biszkopt, zdrapujemy delikatnie skórkę (żeby ciasto nam się nie rozlatywało)

Wlewamy ciepły budyń i wyrównujemy. 

Układamy biszkopty, jeden koło drugiego. jeśli trzeba docinamy. Biszkopty lekko dociskamy. Odstawiamy do przestygnięcia.

Biszkopty zalewamy już gęstniejącym musem. Odstawiamy na chwilę do lodówki, a następnie przykrywamy drugim biszkoptem.

Ciasto schładzamy. 

MASA ŚMIETANOWA:

Śnieżki ubijamy ze szklanką mleka, dodajemy jogurt grecki. Żelatynę zalewamy niewielką ilością wody, gdy napęcznieje podgrzewamy w mikrofali, aż się rozpuści. Dodajemy 2-3 łyżki śmietany dobrze mieszamy i wlewamy do śmietany. Dobrze miksujemy. Chowamy na chwilkę do lodówki i sprawdzamy. Gdy lekko stężała równo wykładamy na ciasto. Czekoladę ścieramy na tarce. Wstawiamy do lodówki najlepiej na całą noc.

DRUGA OPCJA:

Kubek dobrze schłodzonej śmietany ubijamy na sztywno, dodajemy cukier puder do smaku. Żelatynę zalewamy zimną wodą, jak napęcznieje podgrzewamy w mikrofali. Dwie lub trzy łyżki śmietany mieszamy z żelatyną, następnie wlewamy do pozostałej śmietany i dobrze miksujemy.

Wylewamy na ciasto jak już lekko zgęstnieje. Posypujemy startą czekoladą. Chłodzimy całą noc.

Na drugi dzień chwytając za wystający papier, ciasto delikatnie wyciągamy z blachy i wykładamy na deseczkę (najlepiej z pomocą drugiej osoby) Smacznego :)

MAŁA RADA:

Jeśli podczas fali upałów nie mamy ochoty odpalać piekarnika, możemy zrobić to ciasto na herbatnikach.

Moją inspiracją była  ta strona :)