Przepis na to ciasto znalazłam w internecie i od dawna mnie ciekawił. Robi się go trochę inaczej niż znany większości z Nas miodownik. Z wielką radością powiem, że jest rewelacyjny :) Mięciutki aromatyczny po prostu rozpływa się w ustach....Polecam :)
PRZEPIS NA 2 BLACHY O WYM: 25/45 CM:
15 dag masła
0,5 szklanki miodu
1,5 łyżeczki sody
4 całe jajka
3/4 szklanki cukru
1,5 szklanki mąki
KREM:
2 szklanki mleka
6 łyżek cukru
1 łyżka cukru waniliowego
8 łyżek kaszy manny
kostka masła
kilka kropli aromatu migdałowego
ORAZ:
0,5 słoiczka kwaśnego dżemu (u mnie czarna porzeczka)
WYKONANIE:
Masło razem z miodem rozpuszczamy, gdy zacznie się gotować dodajemy sodę i energicznie mieszamy, do momentu aż masa zrobi się lekko brązowa. Odstawiamy do wystudzenia
Całe jajka ubijamy razem z cukrem na białą i puszystą masę, powoli wlewamy chłodną masę miodową. Miksujemy do połączenia składników.
W dwóch lub trzech turach dodajemy mąkę i delikatnie mieszamy łyżką lub szpatułką.
Ciasto wlewamy po równo do 2 blach wyłożonych papierem do pieczenia.
Pieczemy osobno ok. 12-15 minut w 180 st.C (góra dół)
Po upieczeniu i ostudzeniu ciasta kroimy na pół. Uzyskujemy 4 ciasta.
KREM:
Mleko gotujemy razem z cukrami i kaszką manną na gęsto. Cały czas mieszamy, lubi się przypalać.
Przekładamy na talerz, szybciej nam wystygnie i przykrywamy folią. Odstawiamy do wystudzenia.
Masło ucieramy na puch, dodajemy po łyżce kaszki aż do wyczerpania. Na końcu dodajemy aromat ilość wg. uznania
SKŁADANIE:
1 ciasto połowa kremu
2 ciasto dżem
3 ciasto reszta kremu
4 ciasto.
Ciasto zawijamy i odstawiamy na parę godzin do lodówki.
Ciasto jest od razu miękkie i łatwo się kroi, ale najlepsze jest na drugi dzień. Smacznego :)