Taki tort upiekłam na 99-te urodziny mojego dziadzia. Jest przy nim bardzo dużo pracy, ale naprawdę warto go zrobić. Wszystkie warstwy i smaki fajnie ze sobą pasują, nie jest ani mdły, ani za słodki, po prostu w sam raz. Gościom bardzo smakował, ale najbardziej zastanawiała wszystkich czekoladowa chrupiąca warstwa. Na pewno jeszcze nie raz wykorzystam ją w moich słodkich eksperymentach. Zapraszam do zapoznania się z przepisem :)
BISZKOPT:
6 jajek
1,5 szklanki cukru
1,5 szklanki mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia i octu
WARSTWA BRZOSKWINIOWA:
puszka brzoskwiń
2 brzoskwiniowe galaretki
WARSTWA CZEKOLADOWA:
krem do smarowania pieczywa czekoladowo- orzechowy 400 g ( z Biedronki)
2 wafelki w czekoladzie np. Grześki
MASA BUDYNIOWA:
3 szklanki mleka
2 budynie waniliowe
10 łyżek cukru
2 kostki masła
(lub z połowy składników, gdy nie podajemy w formie tortu)
MASA ŚMIETANOWA:
kubeczek śmietany 30% (330 ml)
galaretka cytrynowa
2 łyżki cukru pudru
ORAZ:
2 opakowania okrągłych biszkoptów
zaparzona i posłodzona kawa oraz herbata do nasączenia
kakao
pokruszone ciastka na boki
maliny do dekoracji
płatki śniadaniowe czekoladowe
kolorowe żelki
WYKONANIE BISZKOPTA:
Ubijamy na sztywno pianę z białek, partiami dodajemy cukier. Żółtka mieszamy z octem i proszkiem powoli dodajemy do piany. Mąkę przesiewamy i dodajemy dzieląc na 3 razy do masy, mieszamy już łyżką. Wlewamy na dwie blachy ( 25/40 cm) wyłożone papierem do pieczenia i pieczemy w termoobiegu 150 stopni C lub ustawienie góra dół 180 stopni C przez ok. 20- 30 minut. Możemy również upiec jeden i przekroić na pół.
Brzoskwinie odcedzamy i kroimy w kostkę. Do pozostałej zalewy dodajemy wody, tak żeby były 3,5 szklanki. Stawiamy na ogniu. Gdy się zagotuje wsypujemy galaretki. Odstawiamy do przestudzenia, dodajemy brzoskwinie.
PRZYGOTOWUJEMY MASĘ CZEKOLADOWĄ:
Wafelki mielimy w blenderze lub młynku. Mieszamy z kremem czekoladowym.
Dwie szklanki mleka gotujemy razem z cukrem. W pozostałej szklance mieszamy budynie. Wlewamy na wrzące mleko i cały czas mieszając chwilę gotujemy. Odstawiamy do całkowitego ostygnięcia. Masła ucieramy na puch, dodajemy po łyżce zimnego budyniu, aż do wyczerpania.
Galaretką cytrynową rozpuszczamy w 3/4 szklanki wody.
Dobrze schłodzoną śmietankę ubijamy na sztywno z cukrem pudrem. Wlewamy zimną galaretkę. Dobrze miksujemy.
SKŁADANIE CIASTA:
Z biszkoptów usuwamy papier lub jeśli upiekliśmy jeden kroimy na pół. Blachę wykładamy folią spożywczą lub aluminiową i wkładamy biszkopt. Nasączamy herbatą i wylewamy tężejącą galaretką z brzoskwiniami. Przykrywamy drugim biszkoptem, który również nasączamy.
Biszkopt smarujemy kremem czekoladowym, następnie większą połową masy budyniowej.
Biszkopty nasączamy w kawie i w odstępach układamy na masie. Wylewamy tężącą masą śmietanową i wyrównujemy. Chowamy do lodówki do stężenia.
Z pomocą drugiej osoby wyciągamy ciasto z blachy i przekładamy na deseczkę.
DEKORACJA CIASTA:
Częścią masy budyniową smarujemy boki ciasta. Obsypujemy rozdrobnionymi biszkoptami.
Do reszty masy dodajemy kakao tak, ażeby otrzymać ciemny kolor. Używając szprycy lub rękawa cukierniczego ozdabiamy najpierw kraje, robimy napis i dowolnie dekorujemy. Układamy kwiatki z płatków, a oczka z żelek, dajemy maliny. Chowamy do lodówki. Smacznego :)
MAŁA RADA:
Gdy po nałożeniu drugiego biszkoptu okaże się, że jest mniejszy niż forma (w przekroju trapez) wykorzystajmy biszkopty do uzupełnienia luk. Wystarczy odciąć je na prosto, nasączyć i poukładać. Potem zasmarujemy kremami i nie będą widoczne.
Biszkopt jak i budyń możemy przygotować sobie dzień wcześniej.
Masę śmietanową najlepiej przygotować, gdy na cieście są już nałożone okrągłe biszkopty, gdyż szybko tężeje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz