Dawno nie robiłam tradycyjnych gołąbków, bo moi domownicy bardziej lubią te drugie: GOŁĄBKI INACZEJ. Ponieważ w sklepie zobaczyłam duże kapuściane głowy pomyślałam, że dziś będą gołąbki. Zrobiłam ich całe mnóstwo :) Mam teraz luz w kuchni, bo tylko je odgrzewam. Do tego pyszny sosik ze świeżych pomidorów, pyszności..... Polecam :)
SKŁADNIKI:
1 duża lub 2 małe kapusty (można użyć włoskiej)
1 kg ryżu
1 kg mielonej łopatki lub karkówki
2-3 cebule
przyprawy: łyżeczka soli, po 2 łyżki ziarenek smaku i przyprawy do karkówki, pieprz, trochę mielonego kminku
SOS:
1 kg pomidorów
mały słoiczek przecieru
2 cebule
1-1,5 wywaru warzywnego lub mięsnego
śmietana lub jogurt naturalny, mąka do zagęszczenia
przyprawy: słodka i ostra papryka, sól, pieprz, bazylia
WYKONANIE:
Gotujemy ryż w lekko osolonej wodzie ok 10 minut, odcedzamy i odstawiamy do ostudzenia. Cebule kroimy w kostkę i podsmażamy na złoty kolor. Z kapusty usuwamy wierzchnie liście i wykrawamy głąb. Do dużego garnka wkładamy kapustę i zalewamy wrzątkiem. Przykrywamy, Gdy liście same odchodzą ściągamy je, ja wyciągam kapustę na drewnianą deseczkę wbijając nóż, ściągam listki i umieszczam kapustę w garnku, wyciągam nóż. Czynność powtarzamy, aż ogołocimy kapustę z liści. Zimny ryż mieszamy z mięsem, cebulą oraz przyprawami, masę porządnie wyrabiamy. Z liści ścinamy zgrubiałe nerwy i wykładamy farsz, zaginajmy lekko boki kapusty i zwijamy. Ciasno układamy w naczyniu. Gołąbki zalewamy bulionem i przykrywamy. Jeśli gotujemy robimy to na małym ogniu, a jak pieczemy należy wcześniej nagrzać piekarnik na ok 180 stopni C. Pieczemy ok 1-1,5 godziny przykrywając folią aluminiową. Gołąbki sprawdzamy, są gotowe gdy listki są miękkie.
SOS:
Cebulę kroimy w małą kostkę, podsmażamy aż będzie lśniąca, dodajemy umyte i pokrojone pomidory. Smażymy a następnie przykrywamy. Pomidory mają się rozpaść. Na niewielkiej ilości tłuszczu podsmażamy przecier, dodajemy po szczypcie papryki ostrej i słodkiej. Smażymy, aż lekko zbrązowieje, często mieszając. Podgrzewamy bulion, dodajemy przecier oraz przetarte przez sitko pomidory. Gotujemy, jeśli trzeba doprawiamy oraz zagęszczamy (śmietanę mieszamy z mąką żeby nie było grudek, wlewamy troszkę sosu, mieszamy i z powrotem wlewamy). Jeśli sos jest gorzkawy należy dolać jeszcze trochę bulionu lub wody. Gotujemy na małym ogniu. Na końcu dodajemy pieprz. Gotowe gołąbki polewamy sosem. Smacznego :)
Z kapusty która nam została możemy przygotować pierogi, bigosik lub łazanki, wystarczy dogotować woreczek kiszonej kapusty :)
Tak ładnie się prezentują Twoje gołąbki, że mam ochotę zrobić u siebie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Pozdrawiam
Usuńuwielbiam gołąbki ! :)
OdpowiedzUsuńJa również :) Pozdrawiam.
UsuńNigdy nie piekłam gołąbków w brytfannie tylko gotowałam w garnku, więc mam pytanie Karolinko ....czy można piec je w naczyniu żaroodpornym z pokrywą ? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOczywiście że można :) Pozdrawiam
UsuńRobiłam gołąbki w/g Twojego przepisu wyszły wyśmienite ! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło że smakowały :) Dziękuję i serdecznie pozdrawiam :)
Usuń