SKŁADNIKI:
0,5 kg mąki
3/4 szklanki cukru
20 dag miodu (dałam sztuczny)
20 dag masła lub margaryny
1 jajko
1 płaska łyżeczka sody
3 łyżki przyprawy do piernika
łyżeczka kakao
ORAZ:
1-2 opakowania dowolnych owocowych landrynek
WYKONANIE:
Miód, cukier, masło rozpuszczamy i odstawiamy do ostudzenia. Dodajemy jajko i mieszamy.
Sypkie składniki przekładamy do miski, robimy wgłębienie do której wlewamy miodową masę, mieszamy łyżką a następnie zagniatamy. Ciasto jest lekko klejące, więc odkładamy na chwilę do lodówki lub w chłodne miejsce.
Następnie ciasto dzielimy na mniejsze części, wałkujemy i wykrawamy najpierw dużą foremką a następnie mniejszą tak, żeby zrobić okienko. Wykładamy na blachę z papierem do pieczenia.
Landrynki rozdrabniamy drewnianym wałkiem (można również posegregować kolorami) i wsypać do wgłębienia tak żeby pokruszone cukierki lekko wystawały.
Jeśli pierniczki chcemy powiesić na choince, trzeba zrobić otwór np. słomką do napojów.
Pieczemy w 160 st.C termoobieg lub 180 st.C ustawienie góra dół ok 10 -15 minut. Wszystko zależy od grubości naszych pierniczków.
UWAGA nie ściągamy gorących pierniczków z blachy. Czekamy do całkowitego wystudzenia. Smacznego :)
śliczne :) na małe słodkie upominki jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńZ rocznym opóźnieniem 😉 Dziękuję 😘😘
UsuńPrezentują się rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję 😘
Usuń