Przepis widniał w moim zeszycie od pewnego czasu i nawet nie pamiętam skąd się wziął. Naszło mnie na szarlotkę, więc w końcu wypróbowałam. I wyszła rewelacyjnie krucha z grubą warstwą jabłek. Dodatkową zaletą jest szybkość i prostota wykonania :) Polecam.
SKŁADNIKI NA MAŁĄ BLACHĘ LUB TORTOWNICĘ O ŚR. 24 CM:
CIASTO:
30 dag mąki pszennej
10 dag mąki pszennej razowej*
1 łyżeczka proszku do pieczenia
10 dag cukru pudru
10 dag masła
10 dag smalcu*
2 żółtka
cukier waniliowy lub aromat
JABŁKA:
1,5 kg jabłek
1-2 łyżeczki cynamonu
cukier do smaku
2 łyżki mąki ziemniaczanej lub kaszy manny (można dodać budyń)
WYKONANIE:
JABŁKA:
Jabłka obieramy, kroimy w kostkę lub plasterki. Przekładamy do garnka, podlewamy odrobiną wody i dusimy ok 10 minut. Nie pozwólmy im się rozgotować. Na końcu dodajemy cukier, cynamon i kaszę mannę. Mieszamy i odstawiamy do wystudzenia.
CIASTO:
Do miski wsypujemy wszystkie składniki, masło i smalec pokrójmy sobie nożem. Rozcieramy w rękach na kruszonkę.
Formę wykładamy papierem do pieczenia, wsypujemy połowę ciasta, ugniatamy i podpiekamy na lekko złoty kolor w 180 st. C ustawienie góra dół (ok. 10-15 minut)
Ciasto odstawiamy do wystudzenia, następnie wykładamy nasze jabłka, posypujemy resztą ciasta, równo rozkładamy i lekko ugniatamy. Pieczemy ok 40-50 minut aż góra ładnie się przyrumieni. Smacznego :)
MAŁA RADA*
Do ciasta możemy użyć samej mąki pszennej.
Zamiast smalcu możemy użyć masła, ale dzięki niemu ciasto jest bardzo kruche.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz