Przedstawiam pierwszą i na pewno nie ostatnią tarte z pysznym owocowym i lekkim jak piórko nadzieniem :)
SKŁADNIKI:
25 dag mąki
12,5 dag zimnego masła
1 jajko (lub 2 żółtka)
3 łyżki cukru pudru
PIANKA:
mleczko skondensowane niesłodzone- 340 g (z lodówki)
galaretka wiśniowa
truskawki
WYKONANIE:
Mąkę i puder przesiewamy, dodajemy pokrojone na mniejsze kawałki masło, siekamy i dodajemy jajko lub żółtka. Szybko zagniatamy ciasto i chowamy na 1 godzinę do lodówki, lub na ok. 30 minut do zamrażarki.
Formę na tarte wykładamy papierem (wycinamy kółko z papieru) Ciasto wałkujemy, wylepiamy aż po same brzegi. Nakłuwamy i pieczemy w 190 st. C aż do zarumienienia ciasta (ok. 20-30 minut)
PIANKA:
Galaretkę rozpuszczamy w 0,5 szklanki wody, gdy przestygnie ubijamy mleczko aż się zapieni. Wlewamy galaretkę i chwilkę miksujemy.
Na tarte układamy pokrojone na mniejsze części truskawki, zalewamy tężejącą pianką (troszkę jej zostanie ;) Chowamy do lodówki. Dekorujemy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz