Takie pyszne ciasto powstało w mojej kuchni na weekend majowy. Wyszło znakomicie :)
SKŁADNIKI NA TORTOWNICĘ O ŚR. 30 CM:
BISZKOPT:
5 jajek
3/4 szklanki cukru
2 budynie czekoladowe każdy po 40 g
1 szklanka mąki pszennej
1 łyżeczka proszku i octu
SER:
1 kg sera z wiaderka
1/3 szklanki śmietany 30 % lub jogurtu naturalnego
3-4 łyżki cukru pudru
łyżeczka cukru waniliowego
2 galaretki cytrynowe
ORAZ:
truskawki ok. 40-50 dag
galaretka truskawkowa
WYKONANIE:
W pierwszej kolejności rozpuszczamy galaretkę truskawkową w 2 szklankach wody. Odstawiamy w chłodne miejsce.
Truskawki myjemy, kroimy na pół.
BISZKOPT:
Białka ubijamy na sztywną pianę, powoli wsypujemy cukier.
Żółtka mieszamy z proszkiem i octem, wlewamy powoli do białek, ciągle ubijamy.
Budynie przesiewamy z mąką, dzieląc na 3 wsypujemy do jajek, mieszamy delikatnie łyżką.
Tortownicę wykładamy papierem do pieczenia, wlewamy ciasto, pieczemy ok. 20 minut w 175 stopniach C- góra dół. Po upieczeniu i wystudzeniu z biszkoptu ściągamy skórkę i umieszczamy z powrotem do tortownicy.
SER:
Dwie galaretki cytrynowe rozpuszczamy w 3/4 szklanki wody, ciężko to zrobić, można delikatnie podgrzać. Odstawiamy do wystudzenia i pilnujemy, gdy zaczyna się ścinać zabieramy się za ser.
Ser przekładamy do miski, dodajemy puder, cukier waniliowy, śmietankę i miksujemy, wlewamy galaretki.
Połowę masy wlewamy na biszkopt, w odstępach układamy 2/3 truskawek, zalewamy resztą sera, gładzimy, resztę truskawek kroimy w kostkę i układamy na serze. Chowamy do lodówki.
Gdy galaretka truskawkowa gęstnieje wlewamy na truskawki. Ciasto porządnie schłodzić.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz